Ok, zaczynam kodować nowy projekt. Będzie to system zarządzalny z poziomu przeglądarki, który umożliwi użytkownikowi konfigurację takich usług jak serwer WWW, FTP, poczta, DNS… Być może w przyszłości powstaną też moduły do obsługi innych usług. Ale od czegoś trzeba zacząć 🙂
Zasada działania będzie prosta. Frontendem będzie panel WWW do którego będzie się logował użytkownik. Z poziomu owego panelu będzie miał możliwość konfigurowania usług na zdalnych serwerach, które będą widoczne w menu. Serwerów nie trzeba będzie dodawać. Serwer sam się zarejestruje i pojawi w bazie po uruchomieniu na nim agenta.
Agent będzie procesem działającym w tle na serwerze. W konfigurowalnym interwale czasowym będzie komunikował się z bazą danych i sprawdzał, czy pojawiła się zmiana wersji konfiguracji. Muszę jeszcze wymyślić w jaki sposób definiować zestaw usług, które będzie konfigurował agent. Niewykluczone, że taka informacja będzie pochodziła z tabelki zawierającej numerek wersji konfiguracji. Agent po zmodyfikowaniu plików konfiguracyjnych przeładuje daną usługę (lub uruchomi jeśli nie była wystartowana)
Wydaje mi się, że dużym plusem będzie prostota. To co zasadniczo poza instalacją linuksa na serwerze, który wepniemy do spine’a będzie trzeba zainstalować pakiety z usługami, które chcemy konfigurować. Chociaż myślę, że to też można by było robić za pomocą agenta.